Tańczą razem od roku. Stało się to z inicjatywy trenera. Początki, jak to zwykle bywa, nie byly łatwe - dodała się też do tego dwumiesieczna kontuzja kolana Kariny. Przez to na turniejach tańczą dopiero od maja. Szybko zdobyli klasę C - w ciągu 8 turniejow. Teraz biorą się ostro do roboty, żeby osiągnac w tańcu coś wiecej.
     Karinie, poza tańcem, bez którego nie wyobraża sobie życia, bardzo podoba się fotografia, ale niestety po szkole i treningach nie ma na nic innego czasu. Karol  interesuje sie muzyką, komputerami i sportem. Zgranie czasowe treningow utrudnia fakt, że Karol jest spoza Lublina, a Karinę czeka w tym roku test gimnazjalny. Mają  jednak nadzieję, że uda się im pokonać te i inne trudnosci.  "Trzymajcie za nas kciuki !" - prosi Karina.