powrót

|
Alfred
Wróblewski
1922
– 1981
|

|
Alfred Wróblewski urodził się 8 listopada 1922 r. w
Siedliszczu w rodzinie rzemieślniczej. Tam ukończył szkołę podstawową. Po
przeniesieniu się rodziców do Chełma w 1936 r. uczęszczał przez 3 lata do
Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego. Wybuch wojny przerwał naukę. Po jej
zakończeniu kontynuował naukę w chełmskim Liceum Pedagogicznym, które ukończył w
1946 roku. W tym też roku rozpoczął na UMCS w Lublinie studia najpierw medyczne,
lecz po roku przeniósł się na biologię. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w
Liceum im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie. Pracował tam do roku 1979. Zmuszony
ciężką chorobą do przerwania pracy przeszedł na przedwczesną rentę. Ten
lakoniczny i bardzo zwykły życiorys nie daje żadnego obrazu człowieka, jakim był
Alfred Wróblewski. A była to osobowość wyjątkowa. Obdarzony przez naturę
nieprzeciętną inteligencją, posiadał głęboką mądrość, którą wzbogaciła wiedza.
Pedagog z powołania i umiłowania swego zawodu. Jako wychowawca miał nieomylne
posunięcia, którym nawet trudniejsza młodzież poddawała się bez protestu
wyczuwając wewnętrzną prawdę, jaka cechowała Alfreda Wróblewskiego. Oddziaływał
na nią przede wszystkim swoją prawością i nieskazitelnością swego charakteru. To
stanowiło jego siłę. Biolog i zarazem humanista, znawca i miłośnik muzyki i
wszystkiego, co piękne. Esteta. Rzetelny w pracy i bardzo sprawiedliwy w
ocenach, o wrażliwym sumieniu i sercu. Kochał swoją szkołę, najpierw jako jej
uczeń, potem jako jeden z grona nauczycieli. Przeżywał wszystko, co się z nią
wiązało. On jeden z prawdziwym pietyzmem nosił na co dzień w klapie marynarki
pamiątkowy znaczek zjazdowy tej szkoły. Szczycił się nim. Podobny sentyment, a
raczej rodzaj czci żywił dla starego, spłowiałego sztandaru szkolnego z
uczniowskich swych lat. Cechował tego człowieka kult dla wszystkiego, co godne,
szlachetne, uczciwe i prawe. To, co było zaprzeczeniem etyki, nie mieściło się w
jego pojęciu. Dźwigał piętno nieuleczalnej choroby, zwanej spondilitis, której
uległ w latach okupacji jako 17-letni chłopiec, a która zniszczyła go
przedwcześnie.
Zmarł 30 grudnia 1981 roku. Został pochowany na cmentarzu przy
ul. Lwowskiej. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu
Odrodzenia Polski.
Zofia
Książek
powrót
Materiał źródłowy: "Księga pamiątkowa czarniecczyków"
|